W tzw. "sprawie frankowej" co do zasady można żądać:

  1. Unieważnienia Umowy i domagania się zwrotu wszystkich wpłaconych rat oraz prowizji i składek ubezpieczeniowych, przy czym należy liczyć się z tym, że bank będzie dochodził zwrotu całości kredytu – obie wierzytelności nie są przedawnione w żadnej części. Bank może uczynić to już na etapie wszczętej sprawy lub w oddzielnym procesie. A zatem, na koniec postępowania sąd zasądza kwotę stanowiącą łączną sumę wpłaconych rat, prowizji i składek a Bank następnie wystąpi z pozwem o zapłatę otrzymanej kwoty kredytu lub czyni to już we wszczętym postępowaniu podnosząc zarzut potrącenia. Istotą unieważnienia bowiem Umowy jest to, iż strony zwracają sobie to, co wzajemnie świadczyły.
  2. Tzw. odfrankowienia, a więc uznania, że kredyt od początku był kredytem złotowym z oprocentowaniem LIBOR i w tym wypadku następuje ponowne ustalenie rat i albo domaganie się zwrotu nadpłaconych rat lub zaliczenie tej nadpłaty w poczet kredytu i odpowiednie zmniejszenie salda kredytowego.

Oba rozwiązania są niewątpliwie korzystne z tego względu, że umożliwiają pozbycie się kredytu frankowego z dużym saldem pomimo spłaty przez wiele lat.

Opłata sądowa od pozwu w takiej sprawie jest stała i wynosi 1.000,00 zł.

Pierwsze czynności jakie podejmuję w sprawie, po przeanalizowaniu umowy kredytowej a przede wszystkim znajdujących się w niej klauzul niedozwolonych (abuzywnych), to złożenie reklamacji do Banku i wniosku o przesłanie zaświadczenia o dokonanych wpłatach i wysokości oprocentowania oraz kopii umowy i aneksów oraz regulaminu. Po otrzymaniu odpowiedzi z Banku, posiadając wiedzę o łącznej sumie spłaconych rat kapitałowo-odsetkowych występuję z powództwem do sądu.

Mapę klauzul niedozwolonych znajdziesz zaś tutaj: https://rf.gov.pl/wp-content/uploads/2021/06/Mapa-Klauzul-aktualizacja-na-07.06.2021.pdf

W sprawach frankowych zapraszam do kontaktu, również i Twoja umowa może zawierać klauzule abuzywne!